Przejdź do głównej treści strony
Invest in Lubań
31-05-2015

Amerykański mistrz szachowy Bobby Fischer podejmował swojego czasu 50 przeciwników na raz. „Uległ jednemu”. W naszym gimnazjum, co prawda, jeden gracz mógłby podjąć maksymalnie 30 graczy w jednej partii, lecz szanse
na jego zwycięstwo nie byłyby już tak pewne.

Jednym z tego powodów, jest ogromne zainteresowanie, którym cieszy się ta dyscyplina sportu w naszej szkole. Zadanie przed jakim postawiono 32 uczniów klas drugich (tyle bowiem gra, ani myśli o przestaniu),
dotyczyło świadomości wpływu szachów na osobowość ucznia.
Skąd taki pomysł?
Szachy to nie tylko obiekt żartów i nudne gapienie się na czarno-białą tablice zapełnioną figurami.
To przede wszystkim doskonała pożywka dla naszego umysłu i świetne narzędzie, dzięki któremu lepiej podejmujemy decyzje. Na efekt tych ostatnich długo nie trzeba czekać.
Niech was nie zmyli znikoma aktywność ruchowa graczy przy stole. Każdy ruch natychmiast przynosi swoje konsekwencje i nieraz nieodwołalnie odwraca losy partii. To z kolei wymusza na szachistach obmyślenie nowej strategii, pogłębienie koncentracji i pobudzenie wyobraźni.
Wysiłek nie mniejszy niż ten na boisku, uwierzcie na słowo.
Będąc szachowymi pasjonatami po cichu życzymy naszym uczniom mistrzowskich zagrań niczym Bobby Fischer.
Na co dzień, natomiast, mamy nadzieje, że koncentracja i cierpliwość wyniesiona znad szachowej planszy,
przełoży się na sukcesy naukowe i pozwoli naszym dzielnym graczom stawić czoło wszelkim wyzwaniom.

Zapraszamy do gry!!!

 

M.L.

 

 

 

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na ten temat...